Dyskusja o serii Final Fantasy
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 285
- Rejestracja: 2013-04-20, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Final Fantasy VII
@up: W VII z tego co pamiętam to możesz zainwestować w materię, która zmniejsza częstotliwość losowych walk. Więc można sobie z tym poradzić...
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1222
- Rejestracja: 2011-10-09, 13:08
- Lokalizacja: BDG
-
- 'radzi sobie'
- Posty: 588
- Rejestracja: 2014-04-27, 11:32
Re: Final Fantasy VII
Hehe tylko nie przeginaj z tym unikaniem walk bo w pewnym momencie utkniesz na dobre (miałem tak przy pierwszym przchodzeniu gry w jaskini Gi pod Cosmo Canyon, pamiętne wielkie pająki ) i zmuszony będziesz przynajmniej przez kilka h "odrabiać" braki w rozwoju postaci i (szczególnie) materii
i5 4690K@4400 MHz + NOCTUA NH-U12P|ASRock Fatal1ty Z97|2x4GB G.SKILL TRIDENT X 2400MHz CL10
Gigabyte G1 GTX 1070|Kingston SM2280 M.2 120GB + TOSHIBA 1TB|CORSAIR 520HXEU-520W|CM DOMINATOR 690|BENQ GW2750HM|MICROLAB SOLO 5C
Gigabyte G1 GTX 1070|Kingston SM2280 M.2 120GB + TOSHIBA 1TB|CORSAIR 520HXEU-520W|CM DOMINATOR 690|BENQ GW2750HM|MICROLAB SOLO 5C
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 285
- Rejestracja: 2013-04-20, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Final Fantasy VII
Racja. Walki nie można zaniedbywać i trzeba podbijać statystyki. Ale co innego raz na jakiś czas nastawić się na walki (na swoich warunkach, wyposażonym pod dany typ przeciwników), a co innego bić się wtedy gdy brak zapasów, lecimy na oparach HP i chcemy poznać nowy wątek fabularny...
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1222
- Rejestracja: 2011-10-09, 13:08
- Lokalizacja: BDG
Re: Final Fantasy VII
Właśnie. Dlatego zdecydoewnie wole expić kiedy chce a nie kiedy musze dojść z pktu A do B.
Pokaż
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 285
- Rejestracja: 2013-04-20, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Final Fantasy VII
W takim razie szykuj się na wyścigi Chocobo w Gold Saucer bo tam można ją wygrać:) Materia zwie się (jakżeby inaczej) Enemy Away.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1222
- Rejestracja: 2011-10-09, 13:08
- Lokalizacja: BDG
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 417
- Rejestracja: 2013-06-18, 11:22
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Final Fantasy VII
Final Fantasy VII to dla mnie świetna gra, jednak tak naprawdę hype związany z tym tytułem nigdy mi się nie udzielił. Gra moim daniem nie ma w sobie żadnego wybitnego elementu:
- fabuła - bardzo dobra, jednak nie wybitna (w porównaniu do takiego Xenogears, FFT czy nawet Vagrant Story),
- gameplay - losowe walki i ich częstotliwość wkurzały mnie, może nie tak bardzo jak w FF VI, ale jednak.
- system - ATB plus materie to niezła rzecz, ale tak naprawdę daleko tej grze do takiego np. Vagrant Story czy FFT.
- muzyka - bardzo dobra, jednak gdzie jej do Xenogears czy Chrono Crossa? Nawet FF VI wypada tu lepiej.
- grafika - całkiem niezła jak na tamte czasy, ale bez rewelacji.
Owszem, póki co siódemka (wraz z FF VIII) to mój ulubiony tradycyjny FF, świat gry i jego koncepcja podoba mi się chyba najbardziej z całej serii, ale są dla mnie lepsze gry jRPG, choćby Xenogears, Final Fantasy Tactics, Chrono Cross czy Vagrant Story.
edit: Kefka to dziwna i szalona postać, takiego świra rzadko kiedy można spotkać w jRPG.
- fabuła - bardzo dobra, jednak nie wybitna (w porównaniu do takiego Xenogears, FFT czy nawet Vagrant Story),
- gameplay - losowe walki i ich częstotliwość wkurzały mnie, może nie tak bardzo jak w FF VI, ale jednak.
- system - ATB plus materie to niezła rzecz, ale tak naprawdę daleko tej grze do takiego np. Vagrant Story czy FFT.
- muzyka - bardzo dobra, jednak gdzie jej do Xenogears czy Chrono Crossa? Nawet FF VI wypada tu lepiej.
- grafika - całkiem niezła jak na tamte czasy, ale bez rewelacji.
Owszem, póki co siódemka (wraz z FF VIII) to mój ulubiony tradycyjny FF, świat gry i jego koncepcja podoba mi się chyba najbardziej z całej serii, ale są dla mnie lepsze gry jRPG, choćby Xenogears, Final Fantasy Tactics, Chrono Cross czy Vagrant Story.
Mówisz poważnie? Bo ja mam wrażenie że gra jest dość...łatwa. Póki co zaliczyłem bazę Imperium (tam gdzie przetrzymywano Espery) i sądzę, że walki są dość łatwe - zwłaszcza bossowie. Gram przeważnie trzema członkami drużyny (miałem nadzieję ponownie spotkać Shadowa, ale ten gdzieś przepadł ) Acha - nie wiem jak w tej grze można było umieścić tak paskudną wstawkę jak jazda kolejką z widoku pierwszej osoby, miałem wrażenie że to nie grafika Snesowa tylko jakieś Atari 8 bit.kolo pisze:szóstka była trudna (dla mnie prawie niemożliwa)
edit: Kefka to dziwna i szalona postać, takiego świra rzadko kiedy można spotkać w jRPG.
- kolo
- Redaktor
- Posty: 2743
- Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: Final Fantasy VII
Jakąś postacią (to chyba monk był bo nie miał broni) trzeba było podczas walki wklepać kombinację klawiszy żeby strzelić specjalem, nie byłem w stanie przejść przez kawałek kiedy było to jego pierwsze wejście do gry (solówka z bossem), jako że gra była tak czy inaczej pożyczona na dość krótki czas to odpuściłem i zająłem się czymś innym.
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 417
- Rejestracja: 2013-06-18, 11:22
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Final Fantasy VII
Pewnie chodzi o Sabina i jego pierwszy combo blitz Zgadzam się, że niektóre jego kombinacje (zwłaszcza te, które dochodzą później) wykonać dosyć ciężko. Ale to nie monk, bardziej jak to określiła jedna z bohaterek gry...bodybuilder
Z uwagi na to, że dyskusja w tym topicu zbacza z tematu "siódemki" proponuję zmienić jego nazwę na "seria Final Fantasy". Panie moderatorze...
Z uwagi na to, że dyskusja w tym topicu zbacza z tematu "siódemki" proponuję zmienić jego nazwę na "seria Final Fantasy". Panie moderatorze...
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 417
- Rejestracja: 2013-06-18, 11:22
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Dyskusja o serii Final Fantasy
Za mną już ponad 25 godzin gry w FF VI i jestem naprawdę pod wrażeniem. Fabuła to olbrzymia zaleta tej gry, jest chyba najlepsza ze wszystkich tradycyjnych części serii (bo jednak Final Fantasy Tactics póki co nie dorównała). Postacie i brak głównego bohatera wokół którego wszystko się kręci zostało w tej grze rozwiązane po mistrzowsku. Świat gry, choć nie dorasta do kolan temu z Final Fantasy VII przedstawiony jest ciekawie i z polotem. Phantom Train, pamiętna lokacja i scena w operze, Floating Island - te lokacje wyjątkowo przypadły mi do gustu. Gdyby nie te cholerne losowe walki i ich częstotliwość (choć obecnie nie przeszkadzają mi aż tak bardzo jak przez pierwsze kilkanaście godzin gry, to nadal potrafią zdenerwować) byłby to moim zdaniem tytuł niemal wybitny.
-
- 'dopchal sie i chce pisac'
- Posty: 285
- Rejestracja: 2013-04-20, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dyskusja o serii Final Fantasy
Miałem grać w Alundrę po tym jak skończę FFT, ale widzę, że warto będzie zmienić plany i spróbować wziąć się za bary z FFVI. Tylko muszę złowić jakiś ładny egzemplarz. Biorąc pod uwagę, ze kończę 3 rozdział FFT i mam na liczniku 27h to jeszcze mam trochę czasu
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 417
- Rejestracja: 2013-06-18, 11:22
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Dyskusja o serii Final Fantasy
Alundra to świetna, wyśmienita, cudowna gra - nie rezygnuj z niej Don. Warto, naprawdę warto zagrać w ten tytuł, z FF VI jeszcze zdążysz.
-
- 'czasem cos napisze'
- Posty: 417
- Rejestracja: 2013-06-18, 11:22
- Lokalizacja: Przemyśl
Re: Dyskusja o serii Final Fantasy
Aktualnie wykonuję zadania dodatkowe, które tradycyjnie dla serii dostępne są po dojściu do określonego etapu gry. Zabiłem już cztery smoki (zostało drugie cztery) i odnalazłem niemal wszystkie postacie ("Yeti" i jego "rage" rządzi ). Widać wyraźnie że questów pobocznych jest cała masa i są one ciekawe. Walki w nich wreszcie stanowią jakieś wyzwanie. Za cholerę się nie spodziewałem, że wrócę do swojej ulubionej lokacji w grze Phantom Train, który pojawia się w śnie Cylesa. Momentami aż ni się Alundra przypomniała