Strona 2 z 4

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-04, 22:33
autor: Don
@up: W VII z tego co pamiętam to możesz zainwestować w materię, która zmniejsza częstotliwość losowych walk. Więc można sobie z tym poradzić...

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-04, 23:14
autor: Kwaśny
Liczyłem na coś takiego ale nie widziałem :P

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-05, 04:11
autor: szczupi26
Hehe tylko nie przeginaj z tym unikaniem walk bo w pewnym momencie utkniesz na dobre (miałem tak przy pierwszym przchodzeniu gry w jaskini Gi pod Cosmo Canyon, pamiętne wielkie pająki :wink: ) i zmuszony będziesz przynajmniej przez kilka h "odrabiać" braki w rozwoju postaci i (szczególnie) materii :)

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-05, 06:32
autor: Don
Racja. Walki nie można zaniedbywać i trzeba podbijać statystyki. Ale co innego raz na jakiś czas nastawić się na walki (na swoich warunkach, wyposażonym pod dany typ przeciwników), a co innego bić się wtedy gdy brak zapasów, lecimy na oparach HP i chcemy poznać nowy wątek fabularny... :)

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-05, 10:55
autor: Kwaśny
Właśnie. Dlatego zdecydoewnie wole expić kiedy chce a nie kiedy musze dojść z pktu A do B.

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-05, 11:25
autor: Don
W takim razie szykuj się na wyścigi Chocobo w Gold Saucer bo tam można ją wygrać:) Materia zwie się (jakżeby inaczej) Enemy Away.

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-05, 18:21
autor: Kwaśny
Już raz się tam scigałem wiec moge i drugi :P Dzięki

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-07, 14:20
autor: Manifesto
Final Fantasy VII to dla mnie świetna gra, jednak tak naprawdę hype związany z tym tytułem nigdy mi się nie udzielił. Gra moim daniem nie ma w sobie żadnego wybitnego elementu:
- fabuła - bardzo dobra, jednak nie wybitna (w porównaniu do takiego Xenogears, FFT czy nawet Vagrant Story),
- gameplay - losowe walki i ich częstotliwość wkurzały mnie, może nie tak bardzo jak w FF VI, ale jednak.
- system - ATB plus materie to niezła rzecz, ale tak naprawdę daleko tej grze do takiego np. Vagrant Story czy FFT.
- muzyka - bardzo dobra, jednak gdzie jej do Xenogears czy Chrono Crossa? Nawet FF VI wypada tu lepiej.
- grafika - całkiem niezła jak na tamte czasy, ale bez rewelacji.
Owszem, póki co siódemka (wraz z FF VIII) to mój ulubiony tradycyjny FF, świat gry i jego koncepcja podoba mi się chyba najbardziej z całej serii, ale są dla mnie lepsze gry jRPG, choćby Xenogears, Final Fantasy Tactics, Chrono Cross czy Vagrant Story.
kolo pisze:szóstka była trudna (dla mnie prawie niemożliwa)
Mówisz poważnie? Bo ja mam wrażenie że gra jest dość...łatwa. Póki co zaliczyłem bazę Imperium (tam gdzie przetrzymywano Espery) i sądzę, że walki są dość łatwe - zwłaszcza bossowie. Gram przeważnie trzema członkami drużyny (miałem nadzieję ponownie spotkać Shadowa, ale ten gdzieś przepadł :P) Acha - nie wiem jak w tej grze można było umieścić tak paskudną wstawkę jak jazda kolejką z widoku pierwszej osoby, miałem wrażenie że to nie grafika Snesowa tylko jakieś Atari 8 bit. :sarcasm:

edit: Kefka to dziwna i szalona postać, takiego świra rzadko kiedy można spotkać w jRPG.

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-07, 16:14
autor: kolo
Jakąś postacią (to chyba monk był bo nie miał broni) trzeba było podczas walki wklepać kombinację klawiszy żeby strzelić specjalem, nie byłem w stanie przejść przez kawałek kiedy było to jego pierwsze wejście do gry (solówka z bossem), jako że gra była tak czy inaczej pożyczona na dość krótki czas to odpuściłem i zająłem się czymś innym.

Re: Final Fantasy VII

: 2014-05-07, 17:05
autor: Manifesto
Pewnie chodzi o Sabina i jego pierwszy combo blitz :D Zgadzam się, że niektóre jego kombinacje (zwłaszcza te, które dochodzą później) wykonać dosyć ciężko. Ale to nie monk, bardziej jak to określiła jedna z bohaterek gry...bodybuilder :D

Z uwagi na to, że dyskusja w tym topicu zbacza z tematu "siódemki" proponuję zmienić jego nazwę na "seria Final Fantasy". Panie moderatorze...:D

Re: Dyskusja o serii Final Fantasy

: 2014-05-12, 22:13
autor: Manifesto
Za mną już ponad 25 godzin gry w FF VI i jestem naprawdę pod wrażeniem. Fabuła to olbrzymia zaleta tej gry, jest chyba najlepsza ze wszystkich tradycyjnych części serii (bo jednak Final Fantasy Tactics póki co nie dorównała). Postacie i brak głównego bohatera wokół którego wszystko się kręci zostało w tej grze rozwiązane po mistrzowsku. Świat gry, choć nie dorasta do kolan temu z Final Fantasy VII przedstawiony jest ciekawie i z polotem. Phantom Train, pamiętna lokacja i scena w operze, Floating Island - te lokacje wyjątkowo przypadły mi do gustu. Gdyby nie te cholerne losowe walki i ich częstotliwość (choć obecnie nie przeszkadzają mi aż tak bardzo jak przez pierwsze kilkanaście godzin gry, to nadal potrafią zdenerwować) byłby to moim zdaniem tytuł niemal wybitny.

Re: Dyskusja o serii Final Fantasy

: 2014-05-14, 09:45
autor: Don
Miałem grać w Alundrę po tym jak skończę FFT, ale widzę, że warto będzie zmienić plany i spróbować wziąć się za bary z FFVI. Tylko muszę złowić jakiś ładny egzemplarz. Biorąc pod uwagę, ze kończę 3 rozdział FFT i mam na liczniku 27h to jeszcze mam trochę czasu :lol:

Re: Dyskusja o serii Final Fantasy

: 2014-05-14, 11:50
autor: Manifesto
Alundra to świetna, wyśmienita, cudowna gra - nie rezygnuj z niej Don. Warto, naprawdę warto zagrać w ten tytuł, z FF VI jeszcze zdążysz.

Re: Dyskusja o serii Final Fantasy

: 2014-05-21, 10:14
autor: Manifesto
Aktualnie wykonuję zadania dodatkowe, które tradycyjnie dla serii dostępne są po dojściu do określonego etapu gry. Zabiłem już cztery smoki (zostało drugie cztery) i odnalazłem niemal wszystkie postacie ("Yeti" i jego "rage" rządzi :D). Widać wyraźnie że questów pobocznych jest cała masa i są one ciekawe. Walki w nich wreszcie stanowią jakieś wyzwanie. Za cholerę się nie spodziewałem, że wrócę do swojej ulubionej lokacji w grze Phantom Train, który pojawia się w śnie Cylesa. Momentami aż ni się Alundra przypomniała :)
Aktualnie mam jednak problem z ubiciem odradzających się ognistych dwóch typów w tej właśnie lokacji, mam wrażenie że próbowałem już niemal wszystkiego (nie są groźni dla drużyny ale po prostu nie dają się ubić, nawet manę im wyssałem do końca :D) . Cóż, będę kombinował dalej, jeśli się nie uda to trudno (dobrze że w razie czego mam sejwa przed rozpoczęciem tego questa :D)

Re: Dyskusja o serii Final Fantasy

: 2014-05-21, 10:20
autor: kolo
Możliwe że podpowiedź jak sobie z tym poradzić: Z moich doświadczeń z innych gier wynika że w takim wypadku musisz zabić ich jednocześnie (osłab i walnij obszarówką, chyba są jakieś w fajnalach).