Calej serii wprawdzie nie ukonczylem, jedynie FF4,5,6,7,8,9, ale gdybym mial wyznaczyc najlepsza to zdecydowanie FF6!. Pod kazdym wzgledem
FF7 fajna, ale i tak ocenil bym ja nizej jak FF9 (i nie wiem czy tez nie FF8). Zachwalanie Finala 7 to wnioskuje spowodowane jest tym, ze to pierwszy jRPG, ktory "rozplenił" sie na caly swiat. To pierwszy , prawdziwy final w EU, dodatkowo na mega popularna PSX w tym czasie. Ot cala magia tytulu. Taka pierwsza milosc.
FF7 nie jest zly, ale co ciekawe jesli teraz zaczne myslec nad kazda czescia - to obok FF4 wlasnie FF7 nie pamietam prawie NIC z gry!! A ukonczona byla jako ostatnia w serii przeze mnie. Tak jakby przeleciala mi wpadajac jednym uchem i wyleciala drugim
Aha co do Finali 4,5,6 to ciesze sie jak diabli, ze kiedys mialem okazje ukonczyc je na konsoli SNES! Mialem kartridze