PSX vs N64 resurrection:)
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1084
- Rejestracja: 2011-05-23, 19:30
- Lokalizacja: Płońsk
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Aczkolwiek obie pamiętam z dziecinstwa, nawet mam małe przebłyski co do Segi saturn .
/PSX/N64/X360/
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Ja na przełomie wieku jako chłopaczek ze wsi kupowałem gierki przez telegazete Były co najmniej dwa sklepy konsolowe które się tam ogłaszały. Ja kupowałem tylko u jednego sprawdzonego. Tam zaopatrzyłem się w GBC i gry do niego, pada i gry do Dreamcast. Jak na te lata gość miał świetne ceny, gry na GB 10 zł z pudełkiem 15-25, na GBC 10-20 z pudełkiem do 25. Pewnie miał droższe ale kupowałem tylko w takich cenach i to całkiem fajne tytuły. Zmierzam do tego ,że ceny gier na N64 u tego gościa mnie rozwaliły:P na PSX miał dosłownie kilka tytułów które kosztowały więcej niż 100 zł a na N64 było kilka gier które kosztowały mniej niż 100. Za to później zawsze chciałem mieć gacka bo był dwa razy tańszy od Xboxa:P
Chce być pomarańczowy!:P Raz ,że lubię ten kolor a dwa ta partia odpowiada moim poglądom!
Chce być pomarańczowy!:P Raz ,że lubię ten kolor a dwa ta partia odpowiada moim poglądom!
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1273
- Rejestracja: 2011-01-23, 21:05
Re: PSX vs N64 resurrection:)
U mnie z poczatku bylo ciezk oz kupnem gier do N64 wszysktie kupowalem w Toruniu w jednym tylko sklepie i ceny rzadko kiedy byly ponizej 200zl w koncu lat 90tych midzye 1998 a 2001 kupowalem w sklepie wysylkowym ktory wyczytalem w neo plusie bodazje co do psxa gry byly powszechnie dostepne.
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Heh, w tym temacie praktycznie wszystko przewałkowano miliony razy, także praktycznie żadnej eureki nie odkryjemy.
A na N64 to jest wręcz ogromna bieda, jeżeli chodzi o ten gatunek, biorąc pod uwagę wręcz ogromne wsparcie ze strony gigantów, Square i Enix, dla Ninny przy okazji SNESa. Można by tu wymienić obydwie Zeldy (no dobra, action-adventure-prawie-rpg). Na drugim miejscu pojawia się Ogre Battle 64, niekwestionowany exclusive Nintendo 64, drugiej takiej podobnej gry na PSXie się nie znajdzie. Potem jeszcze się łyknie Paper Mario, ewentualnie Hybrid Heaven. Spośród japan-only exclusive'ów można jeszcze wymienić Fushigi No Dungeon: Fuurai No Shiren 2 i Super Robot Wars 64.
Problem z biblioteką gier jRPG na N64 jest taki, że po pierwsze jest ich mało, a po drugie, ze świecą w ręku szukać "erpega pełną gębą", czyli takiego klasycznego, czegoś w rodzaju Final Fantasy, czy Dragon Quest. Najbardziej by pod to pasowały Zeldy (szczególnie Majora, zważając na wysuwającą się na pierwszy plan fabułę), aczkolwiek samo zakwalifikowanie jej jako erpega jest dyskusyjne. Potem jest Ogre Battle, które zasadniczo jest strategią czasu rzeczywistego, która z jRPG bierze tylko 'system walki' i rozwój współczynników jednostek. Paper Mario, tutaj już najbliżej, ale... Za chuja nie posunąłbym się do porównania Mario chociażby do Clouda. xD A Hybrid Heaven? Cyber punkowe realia i ogólny "hybrydowy" charakter gry troszkę przeszkadzają. A dwa ostatnie (Fushigi - specyficzny dungeon crawler; SRW - tRPG), też zbytnio nie da się uznać za "stereotypowego jRPG".
Ostatnio przeczytałem, ile shmupów wydano na N64. Jest ich dokładnie 4. Ale za to wśród nich jest taki rodzynek, jak Bangai-O, a jak dobrze wiemy, czego się nie dotknie Treasure z miejsca musi być genialne.Shmupy - PSX (einhander, r-type delta) na N64 ogólny brak tego gatunku
Nie czarujmy się, jRPGi były jednym z gływnych selling pointów Szaraka (cóż, 10 milionów sprzedanych egzemplarzy FFVII mówi za siebie). Mnogość tytułów z tego gatunku jest wręcz powalająca, nawet jeśli weźniemy pod uwagę tylko tytuły wydane w zrozumiałym języku, bo w Japonii zostało multum zapomnianych tytułów, których nawet fanowsko nie przetłumaczono (ot, pierwszy z brzegu przykład, gra o której przez przypadek się dowiedziałem: PoPoLoCrois Mongatari, ponoć jeden z pierwszych jRPGowych sukcesów komercyjnych Sony, tudzież Moon: Remix RPG Adventure uważane za najbardziej oryginalną i niekonwencjonalną grę w dziejach).J-rpg - PSX (FFVII, Chrono cross) na n64 również ogólny brak gier z tego gatunku aczkolwiek w tym wypadku jednak na +
A na N64 to jest wręcz ogromna bieda, jeżeli chodzi o ten gatunek, biorąc pod uwagę wręcz ogromne wsparcie ze strony gigantów, Square i Enix, dla Ninny przy okazji SNESa. Można by tu wymienić obydwie Zeldy (no dobra, action-adventure-prawie-rpg). Na drugim miejscu pojawia się Ogre Battle 64, niekwestionowany exclusive Nintendo 64, drugiej takiej podobnej gry na PSXie się nie znajdzie. Potem jeszcze się łyknie Paper Mario, ewentualnie Hybrid Heaven. Spośród japan-only exclusive'ów można jeszcze wymienić Fushigi No Dungeon: Fuurai No Shiren 2 i Super Robot Wars 64.
Problem z biblioteką gier jRPG na N64 jest taki, że po pierwsze jest ich mało, a po drugie, ze świecą w ręku szukać "erpega pełną gębą", czyli takiego klasycznego, czegoś w rodzaju Final Fantasy, czy Dragon Quest. Najbardziej by pod to pasowały Zeldy (szczególnie Majora, zważając na wysuwającą się na pierwszy plan fabułę), aczkolwiek samo zakwalifikowanie jej jako erpega jest dyskusyjne. Potem jest Ogre Battle, które zasadniczo jest strategią czasu rzeczywistego, która z jRPG bierze tylko 'system walki' i rozwój współczynników jednostek. Paper Mario, tutaj już najbliżej, ale... Za chuja nie posunąłbym się do porównania Mario chociażby do Clouda. xD A Hybrid Heaven? Cyber punkowe realia i ogólny "hybrydowy" charakter gry troszkę przeszkadzają. A dwa ostatnie (Fushigi - specyficzny dungeon crawler; SRW - tRPG), też zbytnio nie da się uznać za "stereotypowego jRPG".
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1273
- Rejestracja: 2011-01-23, 21:05
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Moon: Remix RPG Adventure jako ze mam i gralem nie nazwal bym tego jrpgem mimo blednie wskazujacego na to tytulu. Gra faktycznie wybitna i praktycznie poza Japonia calkowicie nie znana
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1084
- Rejestracja: 2011-05-23, 19:30
- Lokalizacja: Płońsk
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Mnie naszła ochota na 2 część raymana. I teraz pytanie czym się różniły wersje PSX i N64 (poza grafiką i voice actingiem)?
/PSX/N64/X360/
- kolo
- Redaktor
- Posty: 2741
- Rejestracja: 2011-01-22, 10:47
- Lokalizacja: Łańcut
- Kontakt:
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Muszę cię ucieszyć Dred bo PoPoLoCrois wyszedł po angielsku, ba nawet w europieDred pisze:bo w Japonii zostało multum zapomnianych tytułów, których nawet fanowsko nie przetłumaczono (ot, pierwszy z brzegu przykład, gra o której przez przypadek się dowiedziałem: PoPoLoCrois Mongatari, ponoć jeden z pierwszych jRPGowych sukcesów komercyjnych Sony, tudzież Moon: Remix RPG Adventure uważane za najbardziej oryginalną i niekonwencjonalną grę w dziejach).
http://www.gamefaqs.com/psp/924639-popolocrois
Tylko oczywiście w Polsce nawet nikt o tym nie słyszał w zalewie fajnali i innego złotego gówna.
W tej wersji znajduje się jedynka i dwójka, na PSX była jeszcze PoPoRoGue ale raczej nie ma szans żeby wyszła po angielsku.
PS
PoPoLoCrois jest nawet na allegro ale cholera wie w jakiej wersji językowej, a ten gość bardzo lubi tak ludziom wciskać inne wersje...
- michu40i4
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 648
- Rejestracja: 2010-07-31, 14:29
- Lokalizacja: D.Śląsk/Kamionki
- Kontakt:
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Czyżby pierwsza bitwa Inkwizycji z Opozycją?? Co tu się oszukiwać psx rządził w Polsce dzięki piractwu i łatwości w możliwości przeróbki. N64 za to był droższy w utrzymaniu, no ale w USA był całkiem popularnym sprzętem dzięki Marianowi.
Moja kolekcja:
http://www.gamespot.com/users/michu40i4 ... sort=title
http://www.gamespot.com/users/michu40i4 ... sort=title
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8536
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Biorac pod uwage fakt ze zbieram gry i konsole retro - zaczalem kupowac wszystko do N64 po zgonie konsolki, wiec odpowiadam - TAK, bylo bardzo duzo gier i przez pierwsze kilka lat zbierania niemal wszystko co chcialem bylo dostepne czy to w lokalnych sklepach czy na allegro. Raczej ograniczaly mnie fundusze niz dostepnosc gier.mcfly12 pisze:Powiedz z ręką na sercu że chciałeś dostać jakąś grę i mogłeś ją nabyć bez problemów.
A dlaczego PC z prockiem Quad jest lepszy od Dual Core? No jest lepszy czy nie jest lepszy? Mimo ze gier ktore go wykorzystuja jest mniej niz w przypadku tego drugiego to z pewnoscia przyznasz ze jednak Quad lepszy... prawda?mcfly12 pisze:Powiedz dlaczego uważasz że N64 jest lepsze skoro nie o gry chodzi?
Brak sensownych argumentow? No ja cie prosze - wez no przejrzyj ostatnie prawie 30 stron tego tematu i poczytaj argumenty.mcfly12 pisze:Nie lubię tylko jak ktoś robi najazdy na PSX, nawet nie dając stosownych argumentów...
I cale szczescie. Mysle ze temat ma tez jakies swoje odzwierciedlenie w upodobaniach i gustach graczy. Jesli ktos niecierpi jRPGow i uwaza je za syf to z cala pewnoscia nie jest to dla niego argument za kupnem szaraka. Czy jak ktos lubil Future Racery, gry w klimacie Star Wars i FPSy, to kupil PSXa? Tylko prosze... nie wyskakujcie mi tu z tym jednym zalosnym Wipeoutem. Tak czy siak dziala to w druga strone - fan jRPG nawet nie myslal o N64 wiec wybieral jedyna sluszna platforme - PSX. Tak to sie toczy tez tu na forum, jak okiem siegnac 80% opozycji to milosnicy jRPGszitu, przed ktorym cale szczescie Nintendo uchronilo sie na tyle ile sie dalo.Dred pisze:A na N64 to jest wręcz ogromna bieda, jeżeli chodzi o ten gatunek
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Axi0maT pisze:A dlaczego PC z prockiem Quad jest lepszy od Dual Core? No jest lepszy czy nie jest lepszy? Mimo ze gier ktore go wykorzystuja jest mniej niz w przypadku tego drugiego to z pewnoscia przyznasz ze jednak Quad lepszy... prawda?
Co mnie obchodzi moc jeśli chodzi o konsolę? ma Być przyzwoita a gier masa tyle w temacie.
Problem w tym ,że PSX jest reprezentowany w każdym gatunku co najmniej przyzwoicie. A jego przewaga w tak popularnych gatunkach w tamtym okresie jak wyścigi, bijatyki, jRPG, jest miażdżąca. N64 ma taką przewagę w platformówkach i FPS chociaż PSX też ma parę dobrych tytułów z wyjątkiem FPS tu się broni chyba tylko MoH.Axi0maT pisze: I cale szczescie. Mysle ze temat ma tez jakies swoje odzwierciedlenie w upodobaniach i gustach graczy. Jesli ktos niecierpi jRPGow i uwaza je za syf to z cala pewnoscia nie jest to dla niego argument za kupnem szaraka. Czy jak ktos lubil Future Racery, gry w klimacie Star Wars i FPSy, to kupil PSXa? Tylko prosze... nie wyskakujcie mi tu z tym jednym zalosnym Wipeoutem. Tak czy siak dziala to w druga strone - fan jRPG nawet nie myslal o N64 wiec wybieral jedyna sluszna platforme - PSX. Tak to sie toczy tez tu na forum, jak okiem siegnac 80% opozycji to milosnicy jRPGszitu, przed ktorym cale szczescie Nintendo uchronilo sie na tyle ile sie dalo.
Famicom!
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8536
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: PSX vs N64 resurrection:)
No i? Chodzilo chyba o cos innego - wroc kilka stron wstecz i sprawdz. Mowa byla o konsoli - nie o grach.Ukukuki pisze:Co mnie obchodzi moc jeśli chodzi o konsolę? ma Być przyzwoita a gier masa tyle w temacie.
I na takich grach najbardziej mi osobiscie zalezy. Co z tego ze na danej konsoli jest miliard swietnych jRPGow skoro nie zagram w ani jednego? A ty bys kupil PSX gdyby wyszlo na niego 10x tyle gier co wyszlo, ale 95% z niego to by byly stip pokery? To czy komus odpowiada dana konsola czy nie, definiuja glownie gry (choc wiadomo - nie tylko). Stad mamy tych co lubia N64 i takich co wola PSXa. Nie przeciagniesz jednych na druga strone chocby nie wiem co.Ukukuki pisze:N64 ma taką przewagę w platformówkach i FPS
Aha... i nie zapominaj ze Future Racery tez sa zdecydowanie po stronie N64.
Dla kogo to jest przewaga? Dla ciebie chyba. Ja zaluje tylko tych dwoch czy trzech bijatyk (ktore dodajmy bez trudu by N64 pociagnelo) z PSXa i kilku platformerow (dodam tylko ze nie chodzi o Crasha i Spyro czy Ape Escape ktorym sie tak wszyscy nie wiedziec czemu podniecaja).Ukukuki pisze: Problem w tym ,że PSX jest reprezentowany w każdym gatunku co najmniej przyzwoicie. A jego przewaga w tak popularnych gatunkach w tamtym okresie jak wyścigi, bijatyki, jRPG
-
- 'calkiem niezly gosc'
- Posty: 659
- Rejestracja: 2010-02-06, 15:18
Re: PSX vs N64 resurrection:)
jak mozna nie kochan PSX. Wspaniala konsola i ma wiecej bardzo dobrych tytulow niz n64
- Dred
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 1051
- Rejestracja: 2010-01-06, 19:11
- Lokalizacja: Gniezno:]
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Szczególnie to "uchronienie" widać na przenośnych konsolkach Nintendo, od GBC wzwyż.iegnac 80% opozycji to milosnicy jRPGszitu, przed ktorym cale szczescie Nintendo uchronilo sie na tyle ile sie dalo.
(sarkazm)
+1Problem w tym ,że PSX jest reprezentowany w każdym gatunku co najmniej przyzwoicie. A jego przewaga w tak popularnych gatunkach w tamtym okresie jak wyścigi, bijatyki, jRPG, jest miażdżąca. N64 ma taką przewagę w platformówkach i FPS chociaż PSX też ma parę dobrych tytułów z wyjątkiem FPS tu się broni chyba tylko MoH.
Dobra konsola to taka, na której każdy znajdzie coś dla siebie.
No ba. Zerowa ilość bijatyk 2D na N64 wręcz przeraża. Biorąc pod uwagę ogromną ilość RAMu w N64 (dodajmy, że PSX takowego nie posiadał, co skutkowało w dupnej animacji większości gier Capcomu i SNK), można było na tej konsolce robić świetne porty z arcade. Hell, nawet pad się świetnie do nich nadaje, biorąc pod uwagę 'fighterowy' układ przycisków na padzie.(ktore dodajmy bez trudu by N64 pociagnelo)
Na szczęście, w dziedzinie arcede-perfect portów bijatyk 2D i shooterów, prym wiodła Sega Saturn:]
Oczywiście, nie przeczę, to jest praktycznie przygodówka:P Ale wymieniłem to wśród jRPG dlatego, że to w praktyce parodia całego gatunku:PMoon: Remix RPG Adventure jako ze mam i gralem nie nazwal bym tego jrpgem mimo blednie wskazujacego na to tytulu. Gra faktycznie wybitna i praktycznie poza Japonia calkowicie nie znana
- Axi0maT
- Sponsor
- Posty: 8536
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:40
- Lokalizacja: Koszalin
- Kontakt:
Re: PSX vs N64 resurrection:)
Kolega pojdzie odrobic prace domowa i wroci jak juz sie zastanowi co napisal. Ja naliczylem 6 (z czego 3 mialy trojwymiarowe tla, ale sama walka i postacie 2D). To chyba wiecej niz zero?Dred pisze:No ba. Zerowa ilość bijatyk 2D na N64 wręcz przeraża.
-
- 'wieszcz narodowy'
- Posty: 3400
- Rejestracja: 2008-01-25, 19:20
- Lokalizacja: okolice Mielca
Re: PSX vs N64 resurrection:)
To ,że N64 jest lepsze jeśli chodzi o parametry nie ulega wątpliwości. Zostało to już stwierdzone przez założyciela tematu.Axi0maT pisze:No i? Chodzilo chyba o cos innego - wroc kilka stron wstecz i sprawdz. Mowa byla o konsoli - nie o grach.
Jedynie gdzie się można kłócić to nośnik, czas pokazał ,że nośniki optyczne lepiej nadają się do przenoszenia gier (stosunek ceny do mieszczonej ilości danych). Może się to kiedyś odwróci po jakiejś rewolucji w pamięciach flash lub wynalezieniu innej technologii. Od 29 stron dyskusja tyczy się gier. SMS też był lepszy jeśli chodzi o parametry od NES i to sporo ale co z tego?Łukasz pisze:Co z tego, że N64 jest lepsze sprzętowo, to chyba oczywiste.
Też się zastanawiałem dlaczego na N64 jest tak malutko gier 2D. Wydaje mi się ,że chodzi tu o koszta:P pewnie w tamtych czasach takie gry sprzedawały się znacznie słabiej od wypaśnych produkcji 3D i nie opłacało się ich wydawać na kartridżach:PDred pisze:No ba. Zerowa ilość bijatyk 2D na N64 wręcz przeraża. Biorąc pod uwagę ogromną ilość RAMu w N64 (dodajmy, że PSX takowego nie posiadał, co skutkowało w dupnej animacji większości gier Capcomu i SNK), można było na tej konsolce robić świetne porty z arcade.
Famicom!