retroage.net

mi sie podoba
http://www.youtube.com/watch?v=XuCXrryV ... r_embedded

Jeśli kupiłbym Nintendo 3DS to Zeldę Ocarina of Time 3D obowiązkowo kupiłbym, bo:
a) nie grałem w Zelda OoT na Nintendo 64
b) jest to Zelda
c) gra od Nintendo

Spyro1993 pisze:Jeśli kupiłbym Nintendo 3DS to Zeldę Ocarina of Time 3D obowiązkowo kupiłbym, bo:
a) nie grałem w Zelda OoT na Nintendo 64
b) jest to Zelda
c) gra od Nintendo

No to lepiej zagraj na n64...

TwilighMaster pisze:

Spyro1993 pisze:Jeśli kupiłbym Nintendo 3DS to Zeldę Ocarina of Time 3D obowiązkowo kupiłbym, bo:
a) nie grałem w Zelda OoT na Nintendo 64
b) jest to Zelda
c) gra od Nintendo

No to lepiej zagraj na n64...

Bo Zelda razem z N64 będzie tańsza, od tego carta na 3DSa

jesli chodzi o sprawy finansoweto tak, bo dodatkowo trzeba dorzucic jeszcze konsolke za okolo 900zl ... no ale podoba mi sie ta Zelda, nie ma mgiełki (z N64), z całą pewnością to jest gra numer jeden na 3DSa.

mam nadzieje ze bedzie jakis bonus dla preorderow, bo jak nie to bede

A po ile był pre order 999zł? Jak tak i by nie było bonusu to ładna wtopa bo ja już dwa razy widziałem 3DS po 700 i chyba 750zł używany parę dni.

preorder na ocarine, w ultimie

Ja dzisiaj byłem w Media Złodziejach i akurat na konsole dali mojego znajomego ... dał mi pięknego 3DS za 900 zł, rozfoliował mi Ocarinke 3D i dał mi do pogrania...

Powiem że rezultat jaki wyszedł Nintendo jest zadowalający, szkoda tylko że odgrzali starego kotleta, a nie zrobili np. nowej Zeldy...

No i na koniec cena jedyne.... 199 zl ;|, pomyśleć że w USA można kupić za 20 dolców używaną, nawet pomimo blokady regionów się opłaca bardziej.

Niedawno zamówiłem sobie grę z allegro i oczekiwanie na nią mnie dobija. Mam tylko nadzieje, że jak już ja dorwę w swoje łapy to oczaruje mnie nie mniej niż pierwotna wersja na N64 kilka lat temu

Ja od tygodnia jak mam 3DS'a to do tej pory nie skończyłem Ocariny, nie nie dlatego że jest długa czy coś....ona mnie po prostu nudzi i wali odtwórczością na kilometr, co do właśnie 3D to jedynie co mogę pochwalić to stylistyka dzięki której gra żywcem przypomina oryginał ale jest znacząco poprawiona graficznie(wielu się daje nabrać i myśli że nic kompletnie nie zmienili a to nie prawda, wystarczy właśnie wejść na market w hyrule Castle, a potem wbić się do sklepiku a różnice się zobaczy z miejsca), wszystko jest w przeciwieństwie do oryginału trójwymiarowe i nie mam na myśli stereoskopii tylko polygonalnej grafy 3D, żadnych prostych bitmap etc. płotki, drabinki, drzewa w oddali, które w oryginale były właśnie płaskimi bitmapami w 2D teraz są w 3D(a o stereoskopii nie wspominając).

Co jeszcze mogę pochwalić to zastosowanie dolnego ekranu dzięki któremu naprawdę człowiekowi życie ułatwia(teraz naprawdę bieganie po Water Temple to pikuś, ustawiasz pod dany przycisk Iron Boots i ściągasz je w locie jak w Wind Wakerze czy TP) no i dzięki właśnie temu że można w trakcie grania wejść do "Game Notes" to można zapisać wiele przydatnych rzeczy, tym bardziej że wtedy można sobie sprawdzić co w grze na oby dwóch ekranach jest przedstawione(dzięki temu możemy dokładnie sobie coś opisać wspomagając się samą grą).

Ale nawet pomimo tego to mnie osobiście nie jara Ocarina, po prostu całkiem dobry tytuł i nic poza tym, nie ma się czym jarać(no chyba tylko tym że możemy ją zabrać ze sobą gdzie chcemy, ale to akurat dotyczy każdej gry na handhelda co uważam za najlepszą możliwą rzecz jaką branża kiedykolwiek widziała).

Ja rozumiem gorzkie zale co niektorych, ale srednia ocena 93,82% na gamerankings daje do myslenia:
http://www.gamerankings.com/3ds/997842- ... index.html
Sam nie gralem, ale tak wysoka nota oznacza nie mniej i nie wiecej tylko tyle ze to wciaz ekstremalnie dobra gra!

Akurat recenzjami sugeruje się ostatnio coraz mniej - zauważyłem, że jesli wokół jakiejś gry narasta ostatnio ogromny hype, to na 80% będzie ona prześwietnie oceniana (pozostałe 20% to gry, które zawiodły całkowicie oczekiwania i są mieszane z botem, vide Duke Nukem). Tak jest z kolejnymi CoD-ami i innymi tasiemcami, które w moich oczach nie zasługują na więcej jak 7+/10.

Ale żeby nie offtopować.
Wczoraj doszedł mój egzemplarz gry (2 dni czekania na wysyłkę z Finlandii - respekt dla tamtejszej poczty) i o ile gra naprawdę mi się podoba, o tyle trapi mnie trochę jednak, że pomimo odświeżonej grafiki i ułatwionego menu ząb czasu zbytnio nadgryzł mechanikę OoT. Rozumiem, ze to wierny remake, ale Capcom przy okazji RE na GCN wyznaczył dla mnie wzorzec rimejku idealnego, w którym oprócz grafiki dostajemy ulepszoną i rozszerzoną historię z oryginału (a sam pomysł z Lisą Trevor to mistrzostwo świata) i kilka patentów nadających rozgrywce powiew świeżości. Zelda na 3DS to wciąż świetna gra, ale na pewno nie tak genialna jak w momencie premiery oryginału.

SroQ pisze:Akurat recenzjami sugeruje się ostatnio coraz mniej - zauważyłem, że jesli wokół jakiejś gry narasta ostatnio ogromny hype, to na 80% będzie ona prześwietnie oceniana (pozostałe 20% to gry, które zawiodły całkowicie oczekiwania i są mieszane z botem, vide Duke Nukem). Tak jest z kolejnymi CoD-ami i innymi tasiemcami, które w moich oczach nie zasługują na więcej jak 7+/10.

Ale żeby nie offtopować.
Wczoraj doszedł mój egzemplarz gry (2 dni czekania na wysyłkę z Finlandii - respekt dla tamtejszej poczty) i o ile gra naprawdę mi się podoba, o tyle trapi mnie trochę jednak, że pomimo odświeżonej grafiki i ułatwionego menu ząb czasu zbytnio nadgryzł mechanikę OoT. Rozumiem, ze to wierny remake, ale Capcom przy okazji RE na GCN wyznaczył dla mnie wzorzec rimejku idealnego, w którym oprócz grafiki dostajemy ulepszoną i rozszerzoną historię z oryginału (a sam pomysł z Lisą Trevor to mistrzostwo świata) i kilka patentów nadających rozgrywce powiew świeżości. Zelda na 3DS to wciąż świetna gra, ale na pewno nie tak genialna jak w momencie premiery oryginału.

a ja wysylalem komus do Finlandii - może ci odsprzedał ;p ....

gram sobie teraz w oryginał na N64 i sie zastanawiam, czy chciałbym w to zagrać na Nintendo 3DS. ... Pewnie tak - ale nie teraz... choć polepszona grafika, na małym ekranie, na kanapie - to mogłoby być ciekawe.... no ale mam jeszcze masę Zeld na handheldy do ogrania - więc najpierw zajme się nimi. W końcu to rok ZELDY - dlatego nadrobić musze jakieś zaległości.

ramzes64 pisze:gram sobie teraz w oryginał na N64 i sie zastanawiam, czy chciałbym w to zagrać na Nintendo 3DS. ... Pewnie tak - ale nie teraz... choć polepszona grafika, na małym ekranie, na kanapie - to mogłoby być ciekawe....

Właśnie, też się zastanawiałem nad tym. Czy ktoś, kto nie miał jeszcze w ogóle styczności z tą częścią serii - powinien zagrać w oryginał na N64, czy może od razu sięgnąć po remake na 3DS? Jak myślicie?