Mappy-Land to wydana przez Namco w 1986 roku na konsolę Famicom (1989 na NES) kontynuacja przygód myszy-policjanta. Podobnie jak poprzednim razem będziemy musieli odzyskać skradzione przez koci gang przedmioty. Odsłona ta została jednak znacznie rozbudowana względem poprzedniej części, a co za tym idzie rozgrywka nie jest już tak schematyczna i monotonna.
Gra składa się z 32 poziomów podzielonych na 4 światy po 8 plansz. Każdy z nich składa się z wielu czteropoziomowych platform. Gracz musi przemierzać poziomy, zbierając wszystkie sześć przedmiotów, na każdym z nich. W pierwszym epizodzie Mappy musi odzyskać wszystkie skradzione kawałki sera, które mają być prezentem dla jego dziewczyny Mapico. W drugiej odsłonie Mappy chce się oświadczyć Mapico ale koci gang zwinął całą biżuterię i należy ją odzyskać. Trzeci ze światów wypełniony jest sadzonkami choinek, które zostały skradzione przed samymi Świętami Bożego Narodzenia – zgadnijcie co trzeba zrobić. Na koniec jak już wszyscy wydają się szczęsliwi to koci gang powraca aby zabrać prezenty urodzinowe syna Mappy’iego, więc trzeba ponownie odzyskać fanty. W odróżnieniu od poprzedniej części przygód policyjnej myszy, tym razem przedmioty nie leżą na ziemi a wiszą w powietrzu dlatego trzeba podskoczyć aby je złapać. Czasem na planszach można wejść w drzwi jakichś budynków i tym samym przenieść się na poziomy bonusowe w których możemy znaleźć przedmioty pomocne w naszej przygodzie. Jeden z takich podpoziomów jest swoisty easter eggiem, ponieważ przenosi nas do domu, który w zasadzie wygląda jak z pierwszej części gry, i nawet muzyka jest tam taka sama.
W trakcie gry, przeszkadzać będą nam przeciwnicy którymi ponownie są koty Miauczki z gangu kocura Goro. Oczywiście Mappy jest dla nich łakomym kąskiem więc kociaki za wszelką cenę będą próbować go zabić, dlatego należy uważać i unikać ich ataków. W poprzedniej części gry Mappy mógł otwierać drzwi których w Mappy-Land już nie ma. Tym razem nasz bohater ma kilka sposobów na obronę przed przeciwnikami ale wszystkie uzależnione są od znalezionych przedmiotów których zastosowanie jest jednorazowe. Na planszach możemy znaleźć zatem na przykład zabawki dla kota (działa na Miauczki które na chwilę zatrzymują się żeby się pobawić), złote monety (to samo ale działa tylko na Goro), ryba (rzucona odbija się od ziemi a koty podążają za nią żeby ją złapać), woreczek z kocimiętką (unieszkodliwia na chwilę Miauczki). Dodatkowo każdy z poziomów ma też jakieś swoje unikalne przedmioty, które można wykorzystać do poskramiania kotów. Zdarzają się np. kule, worki bokserskie czy też bomby, a wszystkie one mają jedną wspólną cechę – wyrzucają kociaki poza planszę.
Plansze w stosunku do pierwowzoru gdzie pomiędzy piętrami można było przemieszczać się za pomocą trampolin, tym razem zostały rozbudowane również o system drabin. Poziomy w Mappy mają różnorodne wyzwania, które testują zręczność i umiejętności gracza. Niektóre plansze mają ruchome platformy, pułapki, a nawet teleporty. Gracz musi dostosować swoją strategię do każdego poziomu i planować swoje ruchy, aby uniknąć niebezpieczeństw i zebrać jak najwięcej punktów.
Mappy-Land na NES ma charakterystyczną, wesołą i kolorową grafikę, która przyciąga wzrok gracza. Tło gry przedstawia kolorowy krajobraz, który wraz z kolejnymi poziomami zmienia się i dostosowuje do różnych motywów, takich jak np. piracki statek czy zamek. Postać Mappy’ego jest dobrze animowana i wyraźnie zarysowana, co pozwala łatwo odróżnić go od innych postaci i detali tła planszy. Wszystkie elementy gry, takie jak przedmioty do zebrania, przeciwnicy czy platformy, są dobrze wyeksponowane i łatwe do zauważenia.
Muzyka w grze jest także charakterystyczna i wprowadza gracza w przyjemny nastrój. Każdy poziom ma swoją własną melodię, która pasuje do tematu i klimatu poziomu.
Podsumowując, Mappy-Land na NES to świetna gra zręcznościowa, która oferuje wiele wyzwań i zabawy. Grafika i muzyka tworzą przyjemną atmosferę, a różnorodność poziomów zapewnia wiele godzin rozrywki. Mappy-Land to godny następca pierwszej części przygód myszy policjanta. W myśl zasady więcej i lepiej tego co dobre, wyraźnie rozbudowano grę, dzięki czemu nie jest to zwykła kalka a zupełnie nowy i wart polecenia tytuł.
Mappy-Land
NES / FAMICOM
To był świetny przerywnik od „poważniejszych” szarpideł na Pegazie 🙂