Jest gdzieś w kosmosie pewna planeta, na której strusie żyją sobie w ładzie i harmonii, do czasu, gdy pewien szalony naukowiec postanowił ukraść ptakom jaja by stworzyć armię nielotów. Dlatego też strusie postanowiły zorganizować wielkie mistrzostwa, które mają wyłonić najlepszego i najszybszego, który odzyska jaja.
Tak oto prezentuje się fabuła Ostrich Runners (u nas znane jako „Szybki Struś Lopez”) – zręcznościowej gry wyścigowej stworzonej przez studio Geleos Media w 2004 roku.
Jak wcześniej zostało wspomniane naszym zadaniem jest ściganie się z innymi strusiami by zostać najszybszym, przy okazji zbierając określoną liczbę jaj na danej trasie w kilkudziesięciu różnorodnych lokacjach – lasach, plaży, w miasteczku na dzikim zachodzie i wielu innych, tak więc nie można zarzucić tej grze braku różnorodności.
Żeby nie było za łatwo czekają na nas różnorodne pułapki – kłody drewna, grabie, skrzynie, niedźwiedzie z maczugami i wiele więcej a każdy kontakt z taką przeszkodą zabiera nam jeden punkt życia – strata wszystkich żyć powoduje restart wyścigu. Dodatkowo twórcy dali nam do dyspozycji rozmaite power-upy – lepszy skok, dodatkowa energia, tymczasowa odporność na pułapki oraz przyspieszenie naszego nielota.
Gra posiada lokalny multiplayer, tak więc po ukończeniu całej kampanii możemy ścigać się ze znajomym na podzielonym ekranie.
Co do oprawy graficznej – w grze użyto technologii Cel-shading dając uczucie interaktywnej kreskówki idealnie wpasowującej się w klimat gry.
Podsumowując – Ostrich Runner jest ciekawą alternatywą dla współczesnych gier wyścigowych, która idealnie nadaje się do zagrania od czasu do czasu – gdyż po dłuższym kontakcie z grą można wyczuć pewną powtarzalność.
Od jakiegoś czasu grę można pobrać za darmo na stronie:
http://www.gametop.com/download-free-games/ostrich-runners/
Tak że, tym bardziej warto przyjrzeć temu tytułowi.
Ostrich Runner
PC
zagrywałem dawno temu w tą grę, dzięki ci Lukega za przypomnienie tej świetnej gry 😀
A tak w ogóle to fajna recenzja.
Punkty za styl, Luke 🙂 i za znajomośç tematu 🙂
dzięki Garbalisie 😀