RecenzjaPSP

Daxter

Loading

Seria Jak & Daxter doskonale znana jest posiadaczom platformy Playstation2. To właśnie ona była swoistą mekką dla fanów gier platformowych, których na konsoli Sony niestety nie uświadczyliśmy zbyt wiele. Wersja na konsolę PSP o tytule Daxter pozwoli nam po raz kolejny zagłębić się w baśniowy świat, jednak tutaj w odróżnieniu od wersji na duże platformy główną postacią jest tytułowy Daxter – futrzasty przyjaciel Jaka.

Gra rozpoczyna się w momencie, w którym uszkodzony statek Jaka i Daxtera rozbija się w mieście, którego władze nie są zbyt przychylnie nastawione do bohaterów. W rezultacie Jak zostaje pojmany, a Daxter zobowiązuje się do uratowania swojego kompana. Niestety kończy się tylko na obietnicach – fretka cały swój wolny czas spędza w okolicznym barze gdzie raczy swoimi niesamowitymi (i mocno naciąganymi) opowieściami klientelę lokalu. Monotonię Daxterowskiego życia przerywa zjawienie się tajemniczego właściciela firmy zajmującej się eksterminacją wszelkiego rodzaju insektów. Podstępem wciągnięty w szeregi pracowników nasz rudy bohater jeszcze nie wie jaka przygoda go czeka…

Historia w grze nie należy do zbyt skomplikowanych, jednak mało kto decydując się na zakup gry platformowej oczekuje epickiej i poprowadzonej z rozmachem fabuły. Najważniejszy jest gameplay, który w Daxterze jest najwyższych lotów – wystarczy wspomnieć, że za produkcję odpowiedzialne jest studio Ready At Dawn – to ta sama ekipa, która stworzyła dwie części God Of War wydane na PSP. Warto również nadmienić, że klimatu całej grze dodaje tytułowy Daxter, a także stworzona z poczuciem humoru rozgrywka – szczególnie możemy dostrzec to oglądając przerywniki popychające naprzód fabułę.

Najwyższy czas napisać parę słów na temat samej rozgrywki. Cała mechanika gry działa na zasadzie otwartego świata – w tym przypadku miasta, z którego wyruszamy na poszczególne misje. Lokacje, w których przyjdzie nam toczyć boje z wszelkiego rodzaju insektami cechują się dużą różnorodnością, więc nie sposób mówić o nudzie. Na początku do dyspozycji mamy jedynie elektryczną packę na muchy, jednak z czasem nasz arsenał poszerza się o dodatkową broń, którą będziemy mogli rozbudować w miarę naszych postępów.

No dobrze ale o co tak naprawdę chodzi w Daxterze? Jest to klasyczna platformówka przedstawiona w trójwymiarowym środowisku. Zazwyczaj naszym celem jest dotarcie w jednym kawałku do końca poziomu gdzie czeka na nas boss, choć są też miłe odskocznie – jak choćby zebranie z planszy wszystkich niezbędnych przedmiotów potrzebnych do popchnięcia fabuły. Przeciwnicy to wspomniane już we wcześniejszym akapicie insekty, które w miarę rozwoju fabuły stają się coraz silniejsze, ale też my dysponujemy coraz bardziej potężnymi broniami i umiejętnościami.

Warto również wspomnieć o ciekawych patentach zastosowanych w grze – Daxter będzie miał oddanych do dyspozycji kilka rodzajów pojazdów, ponadto część poziomów polega na przykład na skakaniu po dachach pociągów czy też szalonej jeździe na linie – możemy być pewni, że nie będziemy narzekać na nudę.

Jak już wspomniałem gra posiada specyficzny humor, który nie ogranicza się tylko i wyłącznie do dialogów Daxtera. Otrzymując naszą pierwszą broń będziemy mogli usłyszeć kalkę z sagi Gwiezdnych Wojen, ponadto w grze możemy odblokować dodatkowe mini gry. Na czym one polegają? Jako Daxter a.k.a Neo mamy rozprawić się z określoną ilością agentów Smith, czy też bronić ojczyzny przed najeźdźcami – tutaj motyw został zapożyczony z filmu Braveheart.

Grafika jest jedną z najlepszych jakie dane było mi widzieć na przenośną konsolę Sony – ośmielę się stwierdzić, że kolejne produkcje Ready At Dawn na PSP – dwie części God Of War – śmigają na zmodyfikowanym Daxterowym silniku. W grze każda lokacja napakowana jest szczegółami – na pewno nie uświadczymy tutaj pustych przestrzeni znanych z niektórych gier na PSP jak choćby Final Fantasy: Crisis Core. Ponadto wiele elementów charakteryzuje się bardzo dużą liczbą poligonów – wystarczy spojrzeć na wszelkiego rodzaju elementy otoczenia jak domy, elementy krajobrazu czy też zamknięte lokacje po których podróżujemy. Ciekawie rozwiązano kwestie przerywników – są to filmiki generowane na mocniejszym sprzęcie, jednak nie są to typowe sekwencje FMV – wyglądają jak podkręcona gra, dlatego też nie niszczą spójności rozgrywki. Całości dopełnia orgia barw wprost wylewająca się z ekranu, która świetnie pasuje do klimatu gry platformowej.

Dźwięk spełnia swoje zadanie – doskonale podkreśla charakter lokalizacji w której obecnie się znajdujemy i skutecznie podkręca klimat gry. Na osobną pochwałę zasługuje idealnie dobrany dubbing postaci, w szczególności Daxtera, który czyni całą produkcję o wiele bardziej zabawną.

Podsumowując Daxter to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza gra platformowa dostępna na konsolę PSP. Doskonała grafika połączona ze świetnym gameplayem oraz porządną oprawą dźwiękową okraszone świetnym klimatem sprawiają, że jest to pozycja obowiązkowa dla każdego posiadacza przenośnego Playstation.

Ocena ogólna

Daxter

PSP

Grafika
90%
Dźwięk
90%
Grywalność
90%

Autor

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.