RetroAge Konsola, Made in China Sound Effect Game Child QGH 37
KonsolaMade in China

Sound Effect Game Child QGH 37

Loading

Lata 80te w elektronicznej rozgrywce były o tyle ciekawe, że oprócz sprzętów stacjonarnych, dynamicznie rozwijały się również handheldy. Game & Watch od Nintendo wprost rządził, ale później nadeszły czasy Game Boya, Atari Lynx i Sega Game Gear, które jednak swoje kosztowały. Rynek tanich handheldów w naszym kraju zalała rosyjska Elektronika z własnymi adaptacjami sklonowanych rozwiązań z Game & Watch, ale w latach 90tych do zmagań dołączyli również Chińczycy z bogatym repertuarem swoich pomysłów na przenośne granie. Jednym z takich tworów była seria konsol Sound Effect Game Child QGH 37.

Sound Effect Game Child (QGH-37), to konsola przenośna wyprodukowana przez Synco Tech Company Limited (obecnie przemianowana na Shenzhen Synco Technology Company Limited) z siedzibą w Hong Kongu. Jest to następca konsoli K-733 i podobnie jak poprzednik kształtem łudząco przypomina konsolę Game Boy, tyle że jest od niego wyraźnie mniejszy. Niektóre wersje kolorystycznie Chińczycy wzorowali również na hicie od Nintendo – zwykle mamy tu szarą obudowę i purpurowe przyciski. Ekran LCD z nałożonym, predefiniowanym ekranem gry, jest bardzo mały, a wokół niego przyklejona jest folia z kolorową grafiką dopasowaną do gry. Konsola Sound Effect Game Child dystrybuowana była głównie w Europie. Wydana była w dwóch wariantach „A” i „B”. Pierwsza wersja QGH 37 A to gry wyścigowe, natomiast QGH 37 B to gry oparte na strzelaniu. Każdy z powyższych wariantów otrzymał na starcie po pięć rodzajów oprawy graficznej (szósty z dinozaurami został wydany trochę później). Mają więc dokładnie taką samą mechanikę a różnią się one tylko grafiką.

Speed Series: QGH-37 A

Formula 1

Motor Cross

Crazy Submarine

Super Jet

Super Boat

Giant Dinosaur

Shooting Series: QGH-37 B

Allien Attack

Galaxy War

Super Hero

Ninja

Combat Game

Dinosaur Battle

Gry wyścigowe mają klasyczny krzyżak umożliwiający poruszanie się w lewo i prawo, oraz przyspieszanie (klawisz do góry) lub hamowanie (klawisz w dół). W strzelankach nie mamy klasycznego krzyżaka a jedynie jego połowiczną wersję która umożliwia tylko przesuwanie się w lewo i prawo, ale za to po prawej stronie znajduje się przycisk Fire odpowiadający z strzelanie oraz start gry (w grach wyścigowych działa tylko jako start). Pośrodku są też przyciski odpowiadające za włączenie/wyłączenie konsoli, restart oraz wyłączenie/włączenie dźwięku.

Logikę rozgrywki przedstawię wam na modelu Ninja. Nasz wojownik znajduje się u dołu ekranu a od góry nadchodzą w naszym kierunku przeciwnicy (schemat znany ze Space Invaders). Musimy przesuwać naszego bohatera na boki tak aby stanąć na wprost wroga i rzucić w niego gwiazdką aby go wykluczyć z rozgrywki. Trafienie powiększa nasz dorobek punktowy o 100 punktów. Po zabiciu określonej liczby przeciwników przechodzimy na wyższy poziom, gdzie przeciwnicy poruszają się szybciej, a na kolejnych pojawiają się też wrodzy ninja u góry ekranu którzy również potrafią rzucać gwiazdkami w naszym kierunku. Obowiązuje zasada, że im dalej tym trudniej a więc szybciej i więcej wrogów. Przegrywamy gdy zostaniemy trafieni wrogą gwiazdką lub gdy wróg dojdzie do linii naszej obrony. W przeciwieństwie do innych gier na prostych handheldach tutaj dysponujemy trzema życiami, więc rozgrywkę kontynuujemy również po porażce. Inne warianty graficzne działają dokładnie tak samo z tą różnicą że np. bohater podmieniony jest na statek kosmiczny a wrogowie na obcych kosmitów itp. 

Sama konsola wykonana jest całkiem dobrze, działa na dwie baterie AA (grube paluszki). Nie jest to jednak szczyt techniki więc gra stosunkowo szybko się nudzi. Niestety czasy “łapania jajeczek” całymi godzinami minęły już chyba bezpowrotnie, więc jest to sprzęt raczej tylko dla zapalonych retro “jajcarzy”.

Autor

Komentarze

  1. Fajne sprzęty, dziś pewnie tak jak piszesz tylko gratka dla kolekcjoner ów ale w latach 90 na pewno dały sporo zabawy. Sam spędziłem mnóstwo czasu z podobnymi konsolkami od Tiger Electronics min Bruce Lee.

    1. Mnie Tigery ominely calkowicie. Ale mam tam cos jeszcze w zanadrzu. Kiedys pewnie opisze te kolejne „hity” 😉

  2. Jeśli czegoś nie przeoczyłem to pierwszy opis gry LCD od 14 lat… Kiedyś grało się na wszystkim na czym dało się grać, bo powszechnie do grania dostępne było wielkie „nic”. W sumie trochę dziwi, że na RetroAge mamy niezłą bazę gier(ek) z dalekiego wschodu (Game & Watch), teraz Sound Effect Game Child QGH 37 z Chin -czyli nadal daleki wchód. Brak gierek z bliższego wschódu w postaci „Elektroniki’ można jakoś przełknąć, bo to w zdecydowanej większości „covery” produktów Nintendo. Natomiast bardzo brakuje mi produktów wspomnianej przez Philipo firmy Tiger Electronics.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.