Resident Evil: Code Veronica
Resident Evil (w Japonii Biohazard) to tytuł znany każdemu miłośnikowi gier video. Seria ta spopularyzowała i zdefiniowała gatunek gier zwany survival horrorem. Od początku swojego istnienia była kojarzona z PlayStation. Choć okazjonalnie ukazywały się konwersje na inne systemy (Sega Saturn, Nintendo 64) to właśnie dzięki konsoli Sony seria ta zdobyła rzesze wiernych fanów. Twórca Resident Evil, firma Capcom w 1998 roku zapowiedziała powstanie zupełnie nowej odsłony cyklu. Tytuł był pierwszą grą z tej serii, która nie zadebiutowała na sprzęcie Sony, ale na nowej 128-bitowej konsoli Sega Dreamcast. Zgodnie z obietnicami wydawcy gra miała bazować na zupełnie nowym silniku graficznym i oferować jakość grafiki oraz dźwięku niedostępne dla konsol 32-bitowych. Początkowo Resident Evil Code: Veronica miał trafić do sklepów w 1999 roku. Ostatecznie gra zadebiutowała w lutym 2000 w Japonii i USA, a w maju tego samego roku w Europie. Pod tytułem Resident Evil Code: Veronica X trafia na PlayStation 2 w 2001 roku a na GameCube w roku 2003.
Control Pad
Kontynuujemy wzbogacanie działu Sega Mega Drive (Genesis) o kolejne materiały. Dziś na retroage trafia krótki artykuł i kilka fotek klasycznego trzyprzyciskowego pada do wspomnianej konsoli. Jeśli ktoś jeszcze go nie widział to warto zajrzeć, bo to naprawdę porządny kawałek sprzętu.
Lotus Turbo Challenge
„Gry legendy” nie mają łatwego życia, bowiem po ich wydaniu gracze z niecierpliwością wypatrują kolejnej częścią, a ich oczekiwania są zawsze coraz większe. W 1990 roku na rynku pojawił się słynny amigowy Lotus Esprit Turbo Challenge i tylko kwestią czasu było, kiedy pokaże się jego następca. Rok później gracze zostali więc uraczeni wspaniałym Lotus Turbo Challenge 2. Jak nietrudno zauważyć tytuły prócz cyferki różnią się jeszcze nieznacznie samym tytułem. Wszystko to dlatego, że poprzedzający go Lotus Turbo Challenge trafił na konsolę Sega Mega Drive (Genesis)... tyle, że rok później (1992) niż jego następca. Obie gry są jednak tak do siebie bliźniaczo podobne, że można śmiało mówić w tym przypadku o konwersji z komputerów na konsole.
Choinkowa Puzzle-Mania
Ziemia zatrzęsła się, z choinki opadł śnieg. A pod choinką pojawił się darmowy download content do gry Puzzle-Mania na Atari XL/XE. Zapraszam do zapoznania się z wypasionym bonusem.
Super Paper Mario
Pod koniec życia GameCube Nintendo na E3 zapowiedziało jedną z ostatnich gier na tę konsolę - Super Paper Mario. Jakiś czas później pozycja ta została przeniesiona na nowy sprzęt - Wii. Jak ostatecznie dobra jest ta gra z nowym innowacyjnym sterowaniem? Czy to był dobry ruch, by przenosić ją na Wii, pozbawiając w ten sposób Nintendo GameCube jednej z ostatnich gier?
Werewolf: The Apocalypse
Gdzieś około roku 1995 Capcom pracował nad grą na licencji White Wolfa. Dla nieobeznanych z tematem nadmienię, że mowa o producencie systemów fabularnych. Gra która docelowo miała trafić na konsole Sega Saturn i Sony PlayStation w fazie developingu nosiła tytuł identyczny jak największe dzieło White Wolfa, a mianowicie niesamowitego RPGa – Werewolf: The Apocalypse (Wilkołak: Apokalipsa). Projekt był już bardzo mocno zaawansowany, ale w 1996 roku z nieznanych powodów został zarzucony. Po 13 latach do netu trafiło grywalne demo, więc w końcu dane jest nam zagrać w Wilkołaka.
Kolony 2106
Kolejna „nowa” ciekawa gra na 8bitowe Atari - „Kolony 2106” to usprawniona wersja wydanej w 1990r. popularnej gry Janusza Bienia, pt. „Kolony”. Czy wprowadzone poprawki sprawią, iż fani oryginalnej wersji po raz kolejny spędzą godziny przy swoich wysłużonych 8bitowych potworach? Zapraszam do zapoznania się z recenzją gry.
StarCraft 64
Ostatnio na retroage zapanowała swoista mania opisywania tytułów wybitnych i wyjątkowych. Idąc tym śladem do serwisu trafia kolejna recenzja absolutnego hitu. Wkrótce na rynku pojawi się sequel gry StarCraft, ale wiele osób nie wie o tym, że ten tytuł zawitał też do konsolowego światka. W związku z tym dziś na retroage serwujemy wam recenzje pierwszej części tej niesamowitej gry dla platformy Nintendo 64. Przed wami konsolowy port – StarCraft 64
Retro wywiad – Bartosz Kuchta (członek projektu NatAmi)
Kontynuujemy nasze przesłuchania obywateli retro-światka. Naszym celem jest zbadanie obecnej kondycji poszczególnych platform wiele lat po oficjalnym wycofaniu ich z rynku przez producentów. Ostatnio mieliście okazje przeczytać wywiad z jednym z ważniejszych atarowców, a teraz dla odmiany sprawdzamy co dzieje się w świecie Amigi.
Star Fox 2 i jego przyjaciele z SNES’a
Przeglądając półki uginające się pod ciężarem kolorowych pudełeczek z grami, często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, iż mamy do czynienia jedynie z wybrańcami, którzy dostali szansę powalczenie o zawartość naszych portfeli.
Najnowsze galerie:
Komentarze
Pamietam te gre z koncowki lat 80tych jak pocinalismy w to z kumplem na malej Atarynce. Juz wtedy szalu nie…
Przyznaje ze na poczatku to sam bylem zagubiony co i jak zrobic (stad pomysl na tutorial, bo stwierdzilem ze pewnie…
Super poradnik, bardzo przystepnie wszystko wyjaśnia. Nie bedę ukrywał, że porzedni tekst o PicoCart64 bardzo mnie zaciekawił ale i przestraszył…
Masz i żryj świnko, niech Ci będzie na zdrowie :)
Kalendarz
pon.
wt.
śr.
czw.
pt.
sob.
niedz.
p
w
ś
c
p
s
n
28
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
Tytuł pamiętam jak przez mgłę... Dla mnie w tym temacie królowało wtedy One on One